Znowu życie napisało swoją własną historię, którą w tym artykule postaram się streścić oraz przeanalizować pod kątem opłacalności.
Zadzwonił do mnie jeden z właścicieli, któremu prowadzę zarządzanie wynajmem mieszkania. Postanowił spieniężyć wynajmowane od lat mieszkanie, aby za gotówkę kupić sobie jakiś apartament nad morzem. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ jest to bardzo dobry przykład na to, jak postępuje wielu ludzi. Czy jest w tym coś złego? Ależ skąd! Wola właściciela jest święta – może robić ze swoim prawem do nieruchomości co chce i kiedy chce. Więc w czym problem? W tym, że zmniejszy mi się ilość nieruchomości do zarządzania w portfelu? Nie, mam ich coraz więcej 🙂 Więc o co chodzi?
Przy najmie krótkoterminowym każda doba bez klienta oznacza odczuwalną utratę przychodu. W zależności od różnych czynników, jeżeli Twoje mieszkanie nie będzie wynajęte min w 50% można mieć poważne kłopoty finansowe. Oczywiście tymi czynnikami są np.:
Kiedyś wspomniałem w jednym artykule, że wynajem to biznes. I rzeczywiście tak jest. Jeżeli ktoś nie traktuje najmu business’owo, wg mnie pływa dziurawą łodzią po oceanie i w dodatku bez żadnej mapy, ani celu. Inwestując w nieruchomości pod wynajem, właściciel zainteresowany jest głównie przepływem pieniężnym. Szczegółowiej mówiąc, to … dodatnim przepływem pieniężnym 🙂
Typ biznesu
Pomimo, że Polska to nadal otwarty teren, a konkretniej to nieprzebyta dżungla pod względem najmu, to w ostatnich latach biznes ten nabiera dość ostrego tempa. Na rynek weszły nowe usługi, dzięki którym inwestorzy zaczęli zarabiać więcej pieniędzy. A to wszystko związane jest właśnie z wynajmem.
Mieszkanie na wynajem
Wynajem świeżo kupionej kawalerki, czy odziedziczonego mieszkania jest już dość łatwy dla większości zainteresowanych. W tym przypadku jest dość prosto i chyba rzeczywiście najbardziej zrozumiale nawet dla tych, co o wynajmie tylko czytają. Robisz kilka zdjęć, wrzucasz je wraz z opisem na jakiś poczytny portal miasta, i czekasz na odzew od potencjalnie zainteresowanych lokatorów. Powiedzmy, ze zgłasza się rodzinka 2+1, która bardzo chce zamieszkać akurat u Ciebie. Kolejno podpisujesz z nimi znalezioną w google, 2 stronicową umowę najmu i zadowolony czekasz na pierwsze wpływy, które z natury mają być powtarzalne raz na miesiąc.
Jeżeli włożę w aktywa 0 zł, a otrzymam 1 zł, to zwrot z zainwestowanychzero zł będzie nieskończenie wielki. Mowa tu o darmowych pieniądzach. Pieniądzach, które niestety same się nie pojawią i do ich drukowania potrzebny jest wysiłek intelektualny.
Przykład
3 lata temu wydaliśmy 20 tys na generalny remont kawalerki. Mieszkanie oczywiście było przeznaczone na wynajem. Wydany kapitał właśnie się spłacił. W danej chwili posiadamy ładną kawalerkę, która ciągle przynosi nam pieniądze.
Przesłanie filmu
Wszystko sprowadza się do tego, aby:
odzyskać zainwestowane pieniądze
i mieć aktywa za darmo.
Kupuję aktywa, sprzedaję pasywa
Aktywa są czymś, co wkłada pieniądze do twojej kieszeni.
Pasywa wyciągają pieniądze z twojej kieszeni
Zapamiętaj tę prostą różnicę między aktywami a pasywami!
Przepływ pieniężny kontra zysk kapitałowy
Najprościej zapamiętać, że rolnik kupujący krowę dla mięsa liczy na zysk kapitałowy (jednokrotny), natomiast rolnik nabywający krowę na mleko, nastawiony jest na ciągły przepływ pieniężny – inaczej mówiąc cashflow.
Dodatni CashFlow
Jest to różnica między przychodami, a wydatkami w danym okresie czasu.
Przykład
Nieruchomość kosztuje 100 tys zł. Wkład własny inwestora to 20% sumy inwestycji, czyli 20 tys zł. Jeżeli z tej nieruchomości inwestor otrzyma 200 zł dodatniego przepływu pieniężnego – po odliczeniu wszystkich kosztów (w tym raty kredytowej) – otrzymuje 1% miesięcznie zwrotu z inwestycji (wartej 20 tys zł). 1% miesięcznie to 12% rocznie, czyli 2.400 zł rocznego przepływu pieniężnego.
ROE jest zyskiem netto podzielonym przez wkład własny, czyli 200:20.000 = 1% miesięcznie, a 12% rocznie.
Strategia inwestora
Polega na tym, aby z powrotem dostać wydane 20 tys zł oraz nadal co miesiąc zarabiać 200 zł. Ponieważ kiedy inwestor odzyska swój wkład własny, wskaźnik ROE staje się nieskończenie wielki. I to jest w zasadzie cała tajemnica bogacenia się.
200 zł miesięcznie, czyli 1% miesięcznego zwrotu z inwestycji, nie jest powalające. Inaczej jednak patrzy się na to, gdy inwestor posiada już kilkanaście takich nieruchomości, generujących 200 zł miesiąc w miesiąc. Zresztą 1% miesięcznie, to w danej chwili min 6 razy więcej, niż można wycisnąć z lokaty bankowej.
Przykład
Wyobraź sobie młyn. Ktoś (lub jakieś zwierzę) musiał kręcić kołem, aby wprawiać tryby w ruch. Jednak kiedyś ktoś się wysilił i zbudował młyn na górce, gdzie wieje wiatr lub tuż przy rzece. Musiał też zaprojektować cały system przenoszenia napędu itd. Opłaciło się – ten ktoś mógł odpoczywać przez resztę życia, ponieważ całą pracę odwalał teraz za niego wiatr lub woda.
Skąd brać środki na inwestycje
Posłuż się pieniędzmi innych ludzi. Najprościej pożyczyć z banku lub od rodziny. Niestety początkujący inwestor, tak samo jak początkujący kierowca, jest obarczony wielkim ryzykiem i dlatego tak trudno uzyskać jest finansowanie z zewnątrz.
Jak zostać inwestorem
Inwestorem nie zostaje się dzięki pieniądzom, ale dzięki umiejętnościom. Jeżeli masz trudności ze zdobyciem środków – zdobądź wpierw niezbędną wiedzę finansową. Jak? Zapisz się na szkolenia z nieruchomości, przeczytaj kilka książek o inwestowaniu, polub tę stronę na facebooku i cyklicznie zapoznawaj się z artykułami nafaszerowanymi bardzo przydatnymi informacjami.
Narzędzie dla inwestora
Zapoznaj się z programem do analizy inwestycji w nieruchomości na wynajem i pod szybką sprzedaż.
Nieruchomości inwestycyjne to nie tylko lokale użytkowe, czy hale magazynowe, ale wszystkie te, które wkładają do kieszeni swoich właścicieli pieniądze. Nieruchomością komercyjną, czyli zarobkową, można swobodnie nazwać np. wynajmowane mieszkanie.
Wielu inwestorów postrzega inwestowanie w nieruchomości przez pryzmat zysków kapitałowych. Sprowadzają transakcje do zakupu poniżej wartości nieruchomościi natychmiastowego odsprzedania jej z zyskiem. Często podnoszona jest atrakcyjność nieruchomości przez remont lub ulepszenie.
Kup tanio, sprzedaj drogo – spekulacja
Zalety
Wady
Szybki zwrot zainwestowanych pieniędzy
Duże ryzyko nie spieniężenia inwestycji w dogodnym (krótkim) czasie
Możliwość pomnożenia gotówki w stosunkowo krótkim czasie
Duże ryzyko nie otrzymania pożądanej sumy pieniędzy – spadki cen na rynku, ograniczenie polityki kredytowej przez banki
Wysoki podatek dochodowy od zysku
Opłaty eksploatacyjne robi właściciel
Osoby inwestujące wyłącznie dla zysku kapitałowego uprawiają hazard.
Nieruchomość generuje stały, dodatni przepływ pieniężny; właściciela nie dotyka recesja czy kryzys
Potencjalny wzrost wartości nieruchomości
Poprzez podnoszenie czynszu o wskaźnik inflacji, pieniądz nie traci na wartości
Zapewniona emerytura
Dużo czasu dla siebie
Warto być cierpliwym i skupić się na inwestowaniu dla przepływu pieniężnego. Oczywiście, gdy zdarzy się kupiec (często jest nim najemca zakochany w przedmiocie najmu), oferujący niezłe pieniądze za nieruchomość – sprzedaż będzie ekonomicznie uzasadniona.
Kliknij LUBIĘ TO! na Face Book’u – po prawej stronie,
a będziesz zawsze na bieżąco z najnowszymi informacjami.
Zobacz, jak wspaniale wpływa na ROE jak najwyższe zaangażowanie cudzego (banku) kapitału. LTV jest współczynnikiem określającym wysokość kredytu a wartością nieruchomości.
Przykład:
Koszt zakupu mieszkania na wynajem wynosi 275.000 PLN Bank sfinansuje 220.000 PLN, a resztę tzn. 55.000 PLN musisz wyłożyć z własnej kieszeni.
W tym przypadku LTV wynosi 80% (220.000 : 275.000)
Jak obliczyć wskaźniki ROE i ROI oraz okres zwrotu – zobacz film
Uwaga: w pierwszym przykładzie „Poznania” wkradł się błąd – zostało pomylone ROI z okresem zwrotu. Powinno być: ROI = 7,2%, okres zwrotu = ponad 13 lat
Jeżeli podobał się Tobie ten krótki materiał filmowy – wyślij link artykułu znajomym, aby również mogli skorzystać z przekazywanej wiedzy finansowej.
Dźwignia finansowa
Wykorzystanie pieniędzy banku do zarobienia na inwestowaniu w nieruchomości jest darem. Bez edukacji finansowej ten dar może okazać się przekleństwem.
Dlatego gorąco zachęcam każdego, kto chciałby wybić się ponad przeciętność do zainwestowania wpierw czasu na poznanie wiedzy o nieruchomościach, rynku, inwestowaniu i tym samym na zminimalizowanie ryzyka niepowodzenia i utraty olbrzymich środków pieniężnych.
Wstąp do Oficjalnego Klubu CASHFLOW (znajdziesz je tutaj: lista klubów CashFlow) oraz skorzystaj z wiedzy i doświadczenia profesjonalistów – nabądź niezbędne materiały w Sklepie CASHFLOW
Narzędzia inwestora
Zapoznaj się z programem do analizy finansowej inwestycji w potencjalnie wybraną nieruchomość.
Czy ten artykuł podoba się Tobie choć troszkę? Kliknij więc LUBIĘ TO! na FaceBook’u – po prawej stronie,
a będziesz zawsze na bieżąco z najnowszymi informacjami.
Jak najszybszy zwrot z zainwestowanych pieniędzy, to dla każdego profesjonalnego inwestora sprawa priorytetowa.
Stopę zwrotu oblicza się wg wzoru:
ROE – Return On Equity – zwrot z kapitału własnego
Inwestor wspomagający nabycie nieruchomości kredytem hipotecznym zainteresowany jest głównie stopą zwrotu oraz okresem zwrotu zainwestowanej własnej gotówki (kapitału).
ROE oblicza się ze wzoru:
Okres zwrotu
Aby określić czas zwrotu zainwestowanego kapitału (ogólnego, obcego lub własnego) w latach należy zamienić mianownik z licznikiem
Aby wiedzieć, co się robi – należy mieć obszerną wiedzę o inwestowaniu w nieruchomości, którą można zdobyć na profesjonalnych, aczkolwiek drogich szkoleniach, lub choćby tu: Sklep CASHFLOW dla inwestorów w nieruchomości.
Po pierwsze i najważniejsze: inwestor powinien założyć sobie okres zwrotu kapitału. Różni inwestorzy przyjmują różne założenia. Można założyć, że 10 lat jest OK, czyli roczny zwrot będzie na poziomie 10%. Profesjonaliści oczekują raczej min 20-30% zwrotu rocznie (czyli od 3 do 5 lat). Zwrot rzędu 5% rocznie jest raczej małoopłacalny, bowiem niektóre lokaty długoterminowe dają większe oprocentowanie.
Depozyty, lokaty, obligacje lub bony skarbowe: należy wziąć pod uwagę inflację, która pochłania większość oprocentowania a podatek od odsetek (tzw. podatek Belki od zysków kapitałowych) dobija inwestora przy rozliczeniu inwestycji.
W dzisiejszych czasach nie opłaca się oszczędzać. Oszczędzający tracą – inflacja rzędu 4,5% wymiata prawie cały zysk. Nieruchomość zaś zawsze można sprzedać po kilku latach, lecz też nie należy się nastawiać na znaczny wzrost jej wartości. Jednak przez kilka lat wynajmu nieruchomości przyrastają aktywa właściciela, ponieważ co miesiąc najemca spłaca za inwestora zaciągnięty kredyt, tym samym pomniejszając sumę do oddania bankowi.
Wyliczenie rocznego zwrotu zainwestowanej gotówki
Powiedzmy, że nieruchomość pod wynajem przynosi 10% zwrotu rocznie z zainwestowanych pieniędzy.
Dla każdego inwestora podane wyżej 10% będzie różnie odbierane. Dlaczego? Ponieważ każdy przyjmuje koszty wg własnego rozliczenia nieruchomości na wynajem.
podatek od przychodów z najmu (ewentualny podatek)
Wg mnie należy przyjrzeć się wszystkim możliwym kosztom i ująć je we wzorze na obliczanie ROE lub ROI. Koszty dotyczą pozycji „miesięczny przepływ pieniężny z nieruchomości na wynajem„. Zauważ, że jest napisane „przepływ pieniężny” a nie „czynsz najmu„.
To właśnie od czynszu najmu należy odjąć chociażby podatek od nieruchomości, koszt ubezpieczenia czy opłaty za wieczyste użytkowanie. Czynsz najmu netto może zostać uszczuplony jeszcze przez należny podatek; chociaż istnieją sposoby, aby legalnie nie płacić podatku od wynajmu – przeczytaj ten artykuł: Jak rozliczyć amortyzację mieszkania, domu lub innej nieruchomości pod wynajem
Zainwestowany kapitał to nie tylko cena, którą należy zapłacić za nabywaną nieruchomość, ale także podatek PCC, koszty notarialne, czy prowizję pośrednika. Wielkim obciążeniem dla inwestora jest również remont nieruchomości, aby przystosować ją do wynajęcia.
Opłacalność inwestowania
Istnieją 2 główne czynniki bezpośrednio odpowiadające za opłacalność inwestycji:
koszt zakupu i przygotowania nieruchomości oraz
uzyskiwany czynsz najmu
Twoim zadaniem, jako inwestora, jest minimalizowanie kosztów i maksymalizowanie przychodów.
No, niby proste, prawda?
Inwestor musi bawić się liczbami, ale również polegać na swojej intuicji. Bo np. to, jak zrobi i pod kogo remont, taki może uzyskać czynsz. A to zależy tylko i wyłącznie od „nosa” inwestora. Musi uważać, aby nie przeinwestować (np. w ulepszenia) lub aby nie zostawić nieruchomości w opłakanym stanie. W pierwszym przypadku może otrzymać na rynku o wiele niższy czynsz, niż się spodziewał za super zrobione mieszkanie, czy lokal użytkowy; a w drugim, zamiast dobrych najemców może mieć biednych, cwaniakowatych lumpów, którzy będą unikać płacenia czynszu i robić problemy na każdym kroku.
Wyjście ze wzoru: (czynsz najmu x 12 m-cy / wkład własny) x 100% jest jak najbardziej prawidłowym rozwiązaniem.
Odwrotność tego wzoru mówi nam o okresie zwrotu (wkład własny / czynsz najmu x 12 m-cy).
Przykład:
Inwestor chce kupić za gotówkę małe, 2 pokojowe mieszkanie za 175.000 PLN. Zakłada, że wynajmie je za 1.200 PLN miesięcznego czynszu.
ROE = (1.200 x 12) / 175.000 = 0,082 x 100% = 8,2% na rok
Okres zwrotu = 175.000 / (1.200 x 12) = 12,15 roku
Teraz należy się przyjrzeć pozostałym kosztom, opisanym powyżej, które niestety obniżą rentowność inwestycji.
Gdyby inwestor posłużył się obcym źródłem finansowania – jak choćby kredytem bankowym – skróciłby okres zwrotu swoich pieniędzy.
Narzędzia inwestora
Zapoznaj się z programem do analizy finansowej inwestycji w potencjalnie wybraną nieruchomość.
Czy ten artykuł podoba się Tobie choć troszkę? Kliknij więc LUBIĘ TO! na FaceBook’u – po prawej stronie,
a będziesz zawsze na bieżąco z najnowszymi informacjami.